Kategorie:
Kilka dni temu doszło do tragedii w Hamilton w Nowej Zelandii. Tygrys sumatrzański zabił kobietę w zoo, donosi One News. Obecnie ani policja, ani pracownicy ogrodu zoologicznego nie komentują incydentu.
Tragiczny wypadek wydarzył się około godz. 11:00 rano, kiedy niewiasta sprzątała jeden z budynków z drapieżnikami obok ptaszarni. Nie wiadomo, czemu i jak tygrys znalazł się na wolności.
Administracja zoo zapewnia, że nie ma zagrożenia dla społeczeństwa, ale do czasu wyjaśnienia sprawy ogród będzie zamknięty dla zwiedzających. Nie wiadomo też na razie, jaki los czeka drapieżnika w przyszłości. Być może nieszczęśnik zostanie uśpiony.
Zoo w Hamilton jest domem dla pięciu rzadkich tygrysów sumatrzańskich, w tym trzech osobników dorosłych i dwójki dzieci. Ogółem w naturze żyje tylko około pięćset sztuk tych pięknych zwierząt.
Skomentuj