Kategorie:
Co szósty belgijski gołąb ma we krwi śladowe ilości kokainy. Wyniki badań doprowadziły do wznowienia dyskusji na temat dopingu w sporcie. Zwykle skandale dopingowe dotykały lekkoatletów, kolarzy, pływaków, ale kto by pomyślał o gołębiach? – pisze Independent.
W organizmach gołębi hodowlanych w Belgii stwierdzono śladowe ilości kokainy i leków przeciwbólowych. Dość powszechnie stosowany jest Mobistix - lek przeciwbólowy, zwalczający gorączkę i stan zapalny we krwi ptaków.
Badania przeprowadzono w jednym z laboratoriów w Afryce Południowej. Pomimo ustaleń belgijskie stowarzyszenia gołębiarzy, nie będą wyciągać konsekwencji wobec hodowców, ponieważ trefne próbki złożone zostały anonimowo.
Prezes belgijskich gołębiarzy Stefaan Van Bockstaele i dyrektor sportowy Dirk Schreel są zdruzgotani ustaleniami. Być może w 2014 roku wprowadzone zostaną nowe przepisy antydopingowe pod kątem hodowli tych zwierząt. Hodowla gołębi to hobby, sport i zarazem wielki biznes.
Gołębie są często ofiarami sportowych zmagań. Giną z wyczerpania, w wyniku błądzenia i na skutek urazów mechanicznych. Ptasi biznes wydaje się być jednak bardzo lukratywny. W tym roku chiński biznesmen zakupił gołębia o imieniu Bolt za 260 tys. funtów. Nazwa gołębia miała kojarzyć się z jamajskim sprinterem Usainem Boltem.
Skomentuj