Pracownicy chińskiego zoo byli świadkami wzruszającej sceny. Małe słoniątko, które zostało oddzielone od agresywnej słonicy, płakało przez kilka godzin wniebogłosy, podaje TVNET.lv

30 sierpnia 2013 roku w chińskim zoo przeżywano radosne wydarzenie. Urodził się słoń. Jednakże zamiast świętować urodziny, trzeba było ratować noworodka. Słonica kilka razy próbowała zabić swoje dziecko.

Początkowo weterynarzom wydawało się, że jest to wypadek. Kontuzjowanemu zwierzęciu udzielono pierwszej pomocy. Słoniątko nabawiło się urazu nogi. Kilka godzin później, po opatrzeniu rany, malca ponownie wypuszczono na wybieg. Tam przebywała jego matka. Szybko okazało się, że nie był to dobry pomysł…

Od razu rozpoczął się atak. Zszokowani pracownicy zoo ruszyli na pomoc małemu słoniowi. Udało się go wyizolować od matki. Malec był ranny, zdenerwowany i zaczął płakać. Opiekunowie próbowali go pieścić, ale nie przyniosło to spodziewanych rezultatów. Słoń płakał rozpaczliwie kilka godzin z powodu rozłąki z matką. Cierpienie nowonarodzonego zwierzątka zasmuciło wszystkich w zoo. Nie podjęto więcej prób pojednania słoni. Nie można ryzykować życia słoniątka. Między matką, a dzieckiem nie ma więzi.