Zanieczyszczenia organiczne w Arktyce osłabiają kości penisów niedźwiedzi polarnych

Kategorie: 

youtube.com

Niedźwiedzie kości prącia (baculum) z powodu zanieczyszczeń organicznych stają się kruche i mogą się psuć, utrudniając reprodukcję – pisze Environment International. Spadek liczebności populacji zwierząt wynika nie tylko z powodu kurczenia się powierzchni do życia związany z topnieniem lodowca, ale również w wyniku zwiększenia ilości zanieczyszczeń organicznych wprowadzanych do organizmu wraz pożywieniem i wodą.

 



Niedźwiedzie polarne (Ursus maritimus) rozmnażają się raz w roku na wiosnę. W tym czasie samiec może przebyć w poszukiwaniu samicy do 100 kilometrów, a gdy ją wreszcie znajdzie, zwierzęta parują się i przebywają ze sobą kilka dni. W celu utrzymania twardości penisa podczas stosunku płciowego u niedźwiedzi, jak u wielu innych ssaków, rośnie kość prącia baculum.



Rozwój kości zależy od wielu składników, w tym poziomu hormonów, witamin i pierwiastków śladowych w organizmie. Na rozwój baculum mają wpływ trwałe zanieczyszczenia organiczne, które przenikają do wody, a następnie do morskiej fauny. Te toksyczne substancje to przede wszystkim pestycydy i środki owadobójcze. Teraz produkcja wielu z nich jest zakazana na mocy konwencji sztokholmskiej, ale niektóre są produktem ubocznym różnych roślin. Powstrzymanie procesu produkcji jest więc bardzo trudne. Wiele z nich ma właściwości liofilowe i gromadzi się w tłuszczu fok morskich, które stanowią główne pożywienie niedźwiedzi.



Duńscy i kanadyjscy biolodzy pod przewodnictwem Christiana Sonnea z Aarhus University postanowili zbadać wpływ poziomu zanieczyszczenia w różnych regionach Arktyki na gęstość kości, w szczególności baculum. Stwierdzono, że wzrost poziomu zanieczyszczeń ma wpływ na zmniejszenie gęstości kości u niedźwiedzi polarnych.



Przy pomocy densytometrii kości badacze przeanalizował gęstość 471 kości baculum niedźwiedzi polarnych, które żyły w różnych regionach północnej Kanady i na Grenlandii. Wiek zwierząt wahał się od trzech do dziewięciu lat (w naturze niedźwiedzie polarne mogą żyć do 25 lat a nawet dłużej). Kości zostały zebrane w latach 1996 - 2015 przez Eskimosów. Pomimo faktu, że w zasadzie, polowanie na niedźwiedzie polarne w obu krajach są zakazane, ludy tubylcze dysponują niewielką kwotą w odniesieniu do rybołówstwa. Ponadto, autorzy artykułu określili zawartości trwałych zanieczyszczeń organicznych w próbkach tłuszczu z regionów, w których mieszkają „białe” drapieżniki.



Stwierdzono, że im większe stężenie toksyn, zwłaszcza polichlorowanych bifenyli, tym niższa gęstość kości baculum u niedźwiedzi. U większości z nich obserwowano osteopenię - stan, w którym gęstość mineralna kości i objętość kości jest niższa niż zwykle, co prowadzi do osteoporozy. Tylko jedno baculum miało normalną gęstość. „To sugeruje, że niektóre niedźwiedzie polarne są zagrożone nie tylko z powodu zmian klimatycznych, ale także ze względu na zanieczyszczenia” - mówi Christian Sonne. „Mają one wpływ na narządy rozrodcze zwierząt, a nawet, być może, na ich zdolność do reprodukcji.”



W ostatnich latach niedźwiedź polarny stał się ikoną zmiany klimatu. Często wyobrażamy sobie, że stoi na kurczącym się kawałku lodu. Tym razem jednak biedny niedźwiedź polarny staje przed innym wyzwaniem - reprodukcyjnym.

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen



Skomentuj