Odkryto sowę, której nie widziano od 125 lat

Kategorie: 

Źródło: youtube.com

Rzadka sowa tropikalna, Otus brookii lub sowa Raji, została zaobserwowana po raz pierwszy od jej odkrycia prawie 125 lat temu. Sowa została sfotografowana w lesie na górze Kinabalu w Malezji. Eksperci zwracają uwagę, że jest to rzadki podgatunek sowy błotnej, który należy wyróżnić jako odrębny gatunek.

 

 

Specjalista Keegan Tranquillo zauważył sowę podczas poszukiwań gniazd w ramach szeroko zakrojonych badań ewolucji ptaków w lasach Mount Kinabalu.

 

„Ta sowa wyleciała i wylądowała z ciemnego kąta, gdzie było dużo roślinności. Potem odleciała, ale wkrótce wróciła. To było wielkie szczęście”- tłumaczy Keegan Tranquillo.

 

Tranquillo zauważył, że ptak miał pomarańczowe oczy, co odróżnia go od bardziej pospolitych sów sumatrzańskich. Sowa Raji została po raz pierwszy opisana w 1892 roku przez Richarda Bowlera Sharpa, ornitologa z British Museum.

 

Sharpe nazwał ptaka na cześć Jamesa Brooka, radży z Sarawaku, który rządził częściami Borneo w połowie XIX wieku. Obecnie znane są dwa podgatunki sowy rajskiej - Otus brookii brookii z wyspy Borneo i Otus brookii solokensis z Sumatry. Ptak z Borneo osiąga około 23 centymetry wysokości i waży nieco ponad 100 gramów. Widząc sowę, Tranquillo powiedział o tym obserwatorowi ptaków Andy'emu Boyesowi, wówczas doktorantowi na University of Montana.

 

„Możliwość udokumentowania tego wymarłego ptaka była naprawdę niesamowicie ekscytującym momentem i nigdy o tym nie marzyłem. Moja praca nie skupiała się na eksplorowaniu odległych i nieznanych miejsc ani celowym znajdowaniu tych zapomnianych gatunków”- tłumaczy Boyes.

 

Z wyjątkiem dwóch obserwacji oddalonych od siebie o ponad sto lat, naukowcy nadal prawie nic nie wiedzą o wielkości populacji Otus brookii brookii, jej zwyczajach reprodukcyjnych i wokalizacji. Międzynarodowa Unia Ochrony Przyrody wymienia sowę jako „prześladowaną”, ale Boyce uważa, że jest to przedwczesna definicja.

 

„Aby chronić tego ptaka, potrzebujemy solidnego zrozumienia jego środowiska i ekologii. Nie możemy zachować tego, o czym nie wiemy, że istnieje ”- zauważa naukowiec.

 

Według Boyesa ptak prawdopodobnie pozostawał niezauważony przez tak długi czas, ponieważ prowadzi nocny tryb życia, a jego gęstość zaludnienia jest bardzo niska.

 

„To spotkanie przypomina nam, ludziom i naukowcom, że są na tym świecie rzeczy i miejsca, których po prostu nie rozumiemy, i nadal jesteśmy zdumieni tym, co znajdujemy każdego dnia” - tłumaczy Boyce.

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen



Skomentuj